Problem z hemoroidami ma bardzo wiele ciężarnych kobiet - 25% ogółu ciężarnych i 85% kobiet będących w trzecim trymestrze ciąży.
Guzki krwawnicze, które umiejscawiają się w górnej części odbytu (także u jego ujścia), powodują wiele dyskomfortowych objawów np.: pieczenie, ból, swędzenie. U niektórych przypadłość objawia się także krwawieniem w trakcie defekacji.
U kobiet w ciąży dolegliwość hemoroidalna jest wynikiem nie tylko wrodzonej predyspozycji, ale przede wszystkim ucisku powiększającej się macicy na jajniki i żyły jamy brzusznej - utrudnia to odpływ krwi z miednicy oraz kończyn dolnych i stąd właśnie ten ,,piekący" kłopot. Do schorzenia przyczyniają są również nieregularne wypróżnienia i częste zaparcia - to wpływ hormonów, które powodują, że zarówno trawienie jak i wydalanie u kobiet w odmiennym stanie przebiega wolniej. Swoje robi również wzrost stężenia progesteronu - hormonu, który ma wpływ na stan napięcia żył (zwiększając możliwość ich obrzęku).
Żylaki odbytu są nieprzyjemną przypadłością, ale co zapewne uspokoi Czytelniczki, w żadnym przypadku nie stanowią bezpośredniego zagrożenia ani dla przyszłej mamy ani dla jej dziecka. Mogą się jednak pojawić powikłania w postaci krwawień i zakrzepicy, które mogą być niebezpieczne. Dlatego w żadnym przypadku nie można bagatelizować guzków krwawniczych.
Czy można zmniejszyć ryzyko pojawienia się hemoroidów w ciąży? Tak, ważna w tym przypadku jest profilaktyka.
Przede wszystkim należy zadbać o prawidłowe wypróżnienia. Uwaga! problem zaparć pojawia się już w pierwszych miesiącach ciąży.
Rynek medyczny oferuje sprawdzone rozwiązana na tę nieprzyjemną przypadłość w postaci czopków i maści. Są to nowoczesne leki o szerokim zakresie działania. Nie tylko łagodzą przykre objawy jak: świąd, pieczenie, ból, ale również chronią przed nawrotami hemoroidów.
Zanim rozpocznie się wszelkie formy leczenia, należy przedtem skonsultować się z lekarzem ginekologiem lub specjalistą proktologiem. W żadnym przypadku nie można leczyć się samemu.
Do leczenia ciężarnych podchodzi się bardzo indywidualnie. Przy wyborze metody terapii lekarz kieruje się głównie bezpieczeństwem płodu. Dlatego na początek wybiera się leczenie zachowawcze, o którym piszemy powyżej. Leczenie farmakologiczne można rozpocząć dopiero po pierwszym trymestrze ciąży. Przy bardzo nasilonych objawach choroby hemoroidalnej stosowane są flawonoidy (najczęściej diosmina z hesperydyną).
Żylaki odbytu mogą pojawić się również po porodzie. W czasie trwania akcji porodowej następuje zaciskanie naczyń krwionośnych w końcowym odcinku jelita grubego, co skutkuje powstaniem hemoroidów.
Niestety, gdy choroba jest zaawansowana i nie pomaga ani leczenie zachowawcze, ani farmakologiczne, lekarz może zalecić leczenie instrumentalne. W takiej sytuacji stosuje się:
Skleroterapię - wokół guzka wstrzykuje się lek, który powoduje jego zwłóknienie, powstaje skrzeplina i guzek obumiera (na skutek odcięcia dopływu krwi).
Opaski uciskowe (metoda Barrona) - na guzki zakłada się specjalne gumowe opaski, które blokują dopływ krwi i tym samym powodują obumarcie żylaka.
Fotokoagulacja - do tkanek przykładany jest laser emitujący podczerwień lub promienie ultrafioletowe. Metoda ta ma na celu zniszczenie naczyń, które doprowadzają krew do hemoroidów.
Krioterapia - polega na zniszczeniu guzka poprzez jego zamrożenie.
Zarówno metoda Barrona, jak i fotokoagulacja stosowane są u kobiet ciężarnych w ostateczności (zaawansowana choroba hemoroidalna). To samo dotyczy leczenia operacyjnego hemoroidów - wykonuje się je tylko w wyjątkowych przypadkach.
Niewielkie hemoroidy, powinny zniknąć samoistnie w ciągu liku miesięcy od porodu. Niestety to przypadłość, która ma tendencję do odradzania się przy kolejnych ciążach.
Źródła: M. Kołodziejczak, A. Obcowska ,,Leczenie choroby hemoroidalnej u kobiet w ciąży i okresie okołoporodowym. Ginekologia Praktyczna" 2010 r.
→ Krwawienia w ciąży
→ Basen w ciązy
→ Opiekunka cieżarnej
→ Ciąża zagrożona
→ Masaż ciążowy
→ Cukrzyca ciażowa